Gości zazwyczaj częstuję przekąską, czymś na ząb – przed daniem głównym. Najczęściej są to grzanki z jakąś “nawierzchnią”.
Któregoś razu zrobiłam zasmażaną na oleju słonecznikowym cebulkę z czosnkiem. Cebulka posiekana została drobno, a czosnek w plasterki i smażyłam na rozgrzanym oleju. Kiedy już się zarumieniły całość przyprawiłam kurkumą, solą i czosnkiem niedźwiedzim. Chwilę jeszcze dusiłam pod przykryciem, by potem ciepłe nałożyć na żytnie grzanki 🙂
I zajadamy!
Bon Appetit!
wszystko ok ale nie ma jak zrobic te grzanki ???
Ja podpiekam pieczywo (dowolne) w piekarniku 🙂