Skip to main content

Czas przygotowania (z pieczeniem): ok 60 min

Potrzebujesz: tortownicę (średniej wielkości), papier do pieczenia, piekarnik, tarkę, miskę.

Bez mąki, jajek, tłuszczu dodanego, za to koniecznie są jabłka, mleko roślinne i kasza jaglana. Do tego rodzynki, daktyle, cynamon i właściwie mamy niebo. Aż nie chce się wierzyć, ale tak właśnie jest. Zapraszam na moją ulubioną jaglaną szarlotkę – wegelotkę.

Przepis jest bardzo prosty i w robieniu szybki, a ciasto wydaje się nie do zepsucia. Według mnie, nie może nie wyjść. Chyba, że przypalicie gotującą się w mleku kaszę jaglaną. Zatem jeśli macie wolną godzinę i poniższe składniki, możecie w mig stworzyć cudowną kolację albo śniadanie – na ciepło, bo deser to oczywisty, z lodami czy bez.

Potrzebujesz:

– 1 l mleka roślinnego (użyłam owsianego)

– opakowanie kaszy jaglanej (400-500 g)

– 6-7 jabłek (renety lub papierówki najlepsze!)

– 2 łyżki cynamonu

– solidna garść dobrych gatunkowo rodzynek i 3 daktyle

– łyżka syropu z agawy

Jak robisz:

Kaszę jaglaną ugotuj w mleku razem z rodzynkami i posiekanymi daktylami – pod przykryciem na małym ogniu, aż całe roślinne mleko zostanie “wchłonięte” przez kaszę i owoce (ok 20-25 min). W tym czasie obierz jabłka i zetrzyj na tarce (grube oka). Rozgrzej piekarnik do 150 st. (z obiegiem powietrza). Ugotowaną kaszę wymieszaj z cynamonem i z syropem z agawy i podziel na dwie części. Tortownicę wyłóż papierem do pieczenia. Pierwszą warstwę kaszy połóż na cały spód, następnie idzie środkowa warstwa ze wszystkimi startymi jabłkami (im jest ich więcej tym lepiej i soczyściej), następnie “zamykamy” ciasto resztą kaszy. Pieczemy maksymalnie 35 min w 150 stopniach.

Zimne kroi się doskonale, ale ciepłe też smakuje obłędnie szczególnie, jeśli rozgryziemy mięciutką, pulchniutką rodzynkę… Wtedy ciasto wyjadamy łyżką. Niezjedzone przykrywamy ściereczką, by kasza na wierzchu nie wyschła, bowiem spód jest stale wilgotny i jemu nic nie grozi.

Smacznego! Bon Appétit!

Napisz komentarz