U nas w domu proste dania to podstawa, a kurka to grzyb wyjątkowy! Uwielbiam kurki. Mąż uwielbia ziemniaki. I on i ja szalejemy za cebulą. Kiedy połączę te trzy składniki otrzymamy danie, które lubią i zjedzą chyba wszyscy. 🙂
Skoro mamy sezon grzybowy, skoro natura obdarowuje ziemię grzybami dla nas jadalnymi – dla mnie to prosty sygnał, że trzeba je jeść. I to prawda! Okazuje się, że kurka ma niezwykłe wartości prozdrowotne – zawiera dużo witaminy D, ergosterolu (prowitaminy D2) oraz potasu. Jest także bogata w witaminę C, jednak większość witamin i minerałów kumuluje głownie w swoim kapeluszu. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego kurki nie są nigdy robaczywe? W pracach naukowych możemy znaleźć m.in. informacje o grzybobójczej i owadobójczej hitinmannozie – to substancja czyniąca kurki najcenniejszymi w naszych lasach grzybami, jeśli chodzi o właściwości lecznicze. Hitynomannoza niszczy występujące w naszym organizmie robaki i ich larwy, rozpuszcza także jaja pasożytów. O czym trzeba pamiętać to, że hitinomannoza ulega rozpadowi w temperaturze powyżej 50 stopni i że jest wrażliwa na sól. Jeśli zatem chcemy zachować jej właściwości „pasożytobójcze” warto kurki ususzyć (zmielonym kurkowym suszem posypujemy np. kanapki albo dodajemy go do sałatek) bądź robimy z nich nalewkę. Odsyłam chętnych do strony, na której opisane są właściwości kurek i podane są przepisy na ich pełne wykorzystanie -> link. Dodatkowo pod przepisem podaję kilka wybranych artykułów (z bazy PubMed) z badaniami naukowymi nad prozdrowotnymi właściwościami kurkami.
Zapraszam na odrobinę lasu na talerzu, czyli na przepis z kurkami na ciepło!
Składniki (danie dla 2 głodnych osób):
20-30 dorodnych kurek
7-8 średnich ziemniaków
2 młode cebule
1 łyżeczka suszonego estragonu
1/2 łyżeczki kurkumy
sól i pieprz do smaku
gałązka szczypioru do dekoracji
Jak robisz:
Ziemniaki obierz i pokrój w 0,5 cm plastry. Większe plastry przekrój na pół. Rozgrzej patelnię i najpierw zacznij smażyć ziemniaki. W tym czasie dokładnie umyj kurki pozbywając się ściółki i ziemi. Następnie posiekaj, ale nie za drobno, bowiem podczas smażenia się skurczą. Cebulę pokrój w dość cienkie pióra. Kiedy ziemniaki będą już dość dobrze podsmażone (to zależy od gatunku, ale na pewno ok 10 minut trzeba je smażyć często mieszając) dodaj cebulę . Smaż razem i mieszaj. Na koniec, dodaj kurki i wszystkie przyprawy z wyjątkiem soli. Dopraw solą całą potrawę na końcu, kiedy kurki będą już ładnie podsmażone. Kiedy dodasz sól za wcześnie grzyby puszczą wodę i nie przyrumienią się ładnie, tylko podduszą. Gotowe!
Danie wspaniale smakuje z mizerią, ogórkiem małosolnym albo kiszonym. Przybierz szczypiorkiem.
Smacznego!
Będzie mi miło jeśli zostawisz swoją opinię w komentarzu pod przepisem!
Zapraszam także do śledzenia mojego profilu na Instagramie oraz Facebooku!
_____________________
Referencje:
A nie miałam pomysłu na obiad ..
Włożyłam Synka do Nosidla i poleciałam po kurki – niestety nie do lasu:p
Ale obiad będzie ten sam <3
Pozdrawiamy!
Natalio i my czasem ratujemy się grzybami nie z lasu 🙂 Ale lepszy rydz niż nic 😀
Smacznego i uściski dla Synka – ode mnie i Miłosza! <3
Kurki z ziemniakami i cebulą to poezja smaku ????, dzisiaj zabieram się za powidła śliwkowe????
To bardzo się cieszę!!!! Smacznego!!! <3