Co można zrobić z kiszonych buraków

Co możemy zrobić z ukiszonych buraków? Jak wiele dobroci. I wszystko bardzo zdrowe! Nie wyobrażam sobie wyrzucenia buraków z kiszenia (jak i każdego innego jedzenia). Przecież trzeba je skonsumować! Choć duża część tego co zdrowe przechodzi do zakwasu, w burakach wciąż pozostają witaminy A, C, E, K, PP i z grupy B, trochę składników mineralne (żelazo, fosfor, potas wapń i magnez) oraz kwas mlekowy.

Powiem krótko – rewelacja! Wpadłam na to całkiem przypadkiem chcąc zrobić chipsy z jarmużu. Pokrój na cieniutkie plasterki wyjęte z zakwasu kiszone buraki, osusz na ręczniku papierowym, a następnie ułóż przyszłe chipsy na papierze do pieczenia. Bez przyprawiania czymkolwiek piecz w piekarniku w temp 160 stopni (góra-dół) przez około 15 minut. Doglądaj je co jakiś czas. Ideale chipsy to takie, które zbrązowieją i będą suche oraz chrupiące. Zaskoczy Was ich smak! Staną się słone i lekko pikantne! Plasterki, które się dobrze nie wysuszą, będą po części wilgotnie i miękkie nie będą miały takiego smaku. Eksperymentujcie długością czasu pieczenia! Jak ja 🙂

Składniki:

0,5 l słoika kiszonych buraków 

1/2 słoiczka chrzanu

sok z 1/2 cytryny

cukier, sól i pieprz do smaku

½ kg kiszonych buraków zetrzyj na drobnej tarce albo zmiksuj na „wiór”, następnie dodaj ½ słoiczka chrzanu (najlepiej własnej produkcji), sok z połowy cytryny, dopraw solą i cukrem. Pysznie smakuje z ziemniaczanymi kotletami.

Składniki:

kubek buraków z kiszenia

15 pomidorków koktajlowych

1 awokado

szklanka ugotowanej czerwonej lub żółtej soczewicy

majonez roślinny

ocet balsamiczny (najlepszy jest kokosowy)

Buraki i awokado pokrój w kostkę, pomidorki na pół, wymieszaj w misce z ugotowaną soczewicą. Dodaj 2 łyżki majonezu, łyżkę octu balsamicznego, dopraw do smaku solą i pieprzem.

Krem z kiszonych buraków

Składniki:

1 litrowy słoik ukiszonych buraków

1 kawałek korzenia chrzanu z kiszenia – opcjonalnie jeśli go posiadacie

2 ząbki czosnku – świeżego lub tego ukiszonego z buraków (ja dodaję ukiszony)

1/2 szklanki zakwasu buraczanego

5 ziemniaków

1 marchew

opakowanie śmietanki roślinnej

1-2 łyżki chrzanu ze słoiczka

1 łyżka sosu sojowego

sok z połowy limonki lub cytryny

pieprz i sól

Obierz ziemniaki i 1 marchew. Kiszone buraki pokrojone w ćwiartki (dodaję po prostu zawartość słoika o pojemności 1 litra), czosnek i korzeń chrzanu zalej ½ l warzącej wody i gotuj z marchewką. W tym samym czasie w drugim garnku ugotuj ziemniaki. Następnie ugotowane ziemniaki dodaj do buraków. Gotuj jeszcze 10 minut (w sumie około 40 minut). W wygodnym, dobrze zakręconym słoiku wymieszaj opakowanie śmietanki roślinnej (200g) z sokiem z połowy limonki i z chrzanem. Zacznij od 1 łyżki chrzanu i spróbuj. Jeśli wolisz ostrzejszy smak dodaj jeszcze chrzanu wedle preferencji. Ugotowane warzywa razem z wywarem ostudź i zmiksuj w blenderze kielichowym. Do kremu dodaj ½ szklanki zakwasu buraczanego, łyżkę sosu sojowego i gotowy sos śmietanowo-chrzanowy. Całość wymieszaj, spróbuj, ewentualnie dodaj soli i pieprzu. Podawaj na ciepło, ale nie na gorąco aby dodany na końcu zakwas buraczany nie stracił swoich cennych wartości. Na talerzu krem możesz udekorować na wierzchu łyżeczką śmietany.

Hummus z pieczonymi kiszonymi burakami:

pół kubka ukiszonych buraków

1 szklanka namoczonej cieciorki (poprzedniego wieczora zalej 3/4 szklanki suchej cieciorki wodą z łyżeczką sody) lub puszka gotowej

pasta z sezamu, czyli tahina

2 ząbki czosnku (surowy lub ukiszony z buraków)

cytryna

sól

soda oczyszczona

lodowata woda

Namoczoną poprzedniego dnia cieciorkę ugotuj pod przykryciem z ½ łyżeczki sody (ok. 30 min). W tym samym czasie piecz ok 30 minut w temp 160 stopni kawałki buraków. Buraki, po schłodzeniu, razem z ugotowaną i także ostudzoną cieciorką wrzuć do blendera, dodaj 2 łyżki pasty sezamowej tzw. tahini, 2 ząbki czosnku (surowego lub kiszonego z buraków), 2 łyżki soku z cytryny i sól himalajską.

Wszystko zmiksuj w jedną jeszcze dość suchą masę. I teraz najważniejszy punkt programu, sekret hummusu wręcz perfekcyjnego, którego odkrycie zawdzięczam Marcie Dymek: na koniec należy dolać 1/3 szklanki LODOWATEJ wody (chłodziłam ją w zamrażarce podczas studzenia cieciorki). Znów miksujemy. Dzięki wodzie hummus staje się puszysty.